
Spektakularność odkryć Krzysztofa Kolumba czy też Ferdynanda Magellana jest olbrzymia. Jednak analizując dane historyczne możemy dojść do wniosku, że jednym z bardziej odkrywczych podróżników był angielski żeglarz James Cook. Wykształcony i jednocześnie bardzo doświadczony człowiek, niebojący się ciężkiej pracy i jednocześnie podążający za swoimi marzeniami.
Astronom i kartograf, zajmował się poznawaniem świata i przedstawianiem jego elementów w formie map. Ze względu na chęć odkrywania nowych lądów, przede wszystkim na półkuli południowej, właśnie w tamtą stronę podążały jego okręty. Tak strasznie chciał pokazać światu, że są tam miejsca jeszcze nieodkryte.
Dzięki temu, jako pierwszy biały człowiek dotarł do Australii, Nowej Zelandii a także Tahiti. To dzięki jego podróżom jemu współcześni dowiedzieli się, że morza i oceany stanowią około 70 procent powierzchni ziemi. Pomimo, iż zginął tragicznie, zabity przez hawajczyków, jego nazwisko znane jest i szanowane na całym świecie.
